niedziela, 20 marca 2016

Instant - co i jak

Przeglądając strony/fanpage na Facebooku często można natrafić na zdjęcie określone mianem "instant".
Zaczynając od początku - co to właściwie jest?
Instant z angielskiego oznacza "coś na szybko". Instant cosplay w takim razie można nazwać czymś, do czego nie potrzeba pełnego stroju danej postaci. Jednakże, nie oznacza to, że nie wymaga od nas żadnego wkładu czy wysiłku i pracy

1. Wig
Peruki zwykle, niestety, przychodzą niewystylizowane - grzywka sięgająca brody, włosy są do ramion zamiast docelowo imitować zwykłą, krótką fryzurę.
Trzeba zadbać o to, by wig był ułożony, lub też chociaż przypominał ułożenie włosów postaci.


2. Makijaż
Mamy już perukę - ale co dalej?
Jak pisałyśmy już wcześniej, makijaż to nieodłączny element cosplayu, więc także i instantów. Warto zadbać o ukrycie niedoskonałości i uwydatnienie swoich zalet :)






3, Odpowiednie ubrania
Sasuke w różowej koszulce, Madoka w obroży i czarnej koszuli... chwilka, coś tu jest nie tak.
Każda postać, jak i każdy człowiek, ma swój "styl". Jedni nie wyobrażają sobie ubrania pomarańczowego dresu, inni wprost przeciwnie. Aby oddać dobrze postać, pokazać ją na zdjęciu, należy pamiętać o dobraniu odpowiedniej odzieży, np.: Postać ma czarną kurtkę? Poszukam w szafie. Ma na sobie sweter? Okej, przejdę się do lumpeksu i coś wygrzebię, ewentualnie poszukam w ubraniach mamy/siostry. Często to właśnie dzięki ubraniom można rozpoznać daną postać.



4. Inne elementy
Spinki, kolczyki, rękawiczka, kokardka - niby szczegół, a może być jednak bardzo ważnym elementem. Warto zadbać o to, by znalazły się na zdjęciu.
Co do soczewek - jeśli nie masz ich w 3829181 kolorach - nie martw się :) Istnieje wiele programów służących do obróbki zdjęć - chociażby ostatnio popularny xiuxiu. W kilka sekund możesz zmienić swój kolor oczu na jaki tylko chcesz.




5. Oświetlenie
Sztuczne światło lampy w pokoju daje często niezbyt przyjazny oku "żółty" efekt oraz wig się nienaturalnie błyszczy. Zdjęcia najlepiej wykonywać w dzień, gdy jest jasno. Jednak nie w taki sposób, by słońce świeciło prosto w twarz, gdyż może to was pozbawić nosa (chyba że to cosplay Voldemorta). W nocy najlepiej ćwiczyć make up i mimikę, a z robieniem zdjęć poczekać do rana.


6. Mimika
To też bardzo ważny element, według mnie równie ważny jak sam makijaż. Jeśli postać jest optymistą - pokaż to poprzez szeroki uśmiech! ♥ Tak samo z każdym innym bohaterem - tsundere mogą mieć minę "na księżniczkę", yandere psychiczny uśmiech i tak dalej.
I pamiętajcie, by nie zasłaniać buźki jeśli nie ma takiej potrzeby ;w;


Mamy nadzieję, że ten post choć trochę ułatwi Wam stawianie pierwszych kroków w "cosplayowym świecie".
Jednakże, jest jeszcze jedna, ważniejsza zasada - macie się dobrze bawić oraz samemu nie hejcić pierwszych prób innych. Każdy w końcu jakoś zaczyna. Dobra rada zawsze jest lepiej odbierana ;) ♥

Jeśli macie jakieś pytania/własne porady, piszcie śmiało :D



Atram jako Cornelia & SeSa jako Caleb z serii W.I.T.C.H.

piątek, 11 marca 2016

Tutorial - buty Maki z Soul Eatera!

Soul Eater - już na pierwszy rzut oka widać, że styl autor zdecydowanie różni się od typowego rysownika mang.
Buty tam też normalne nie są. Niestety. Ale cosplayerzy mieliby nie dać rady?!
W tym miejscu chciałabym Wam zaprezentować tutorial na buciki głownej bohaterki - Maki ;)
Życzę powodzenia i cierpliwości! ♥

Potrzebne elementy:
  • stare trampki (najlepiej przed kostkę)
  • pianka eva
  • wikol (opcjonalnie, jeśli macie bardzo ciemna piankę, jednak polecam jaśniejszą)
  • nożyczki
  • biała farba i pędzle
  • czarny materiał
  • 2 krótkie zamki
  • kropelka
  • klej do materiału
  • czekolada. Dużo czekolady. Smak obojętny


Gdy masz już wszystko z powyższej listy, możemy zacząć działać!
Weź trampki i rozetnij języki (to samo możesz zrobić z tyłu - rozciąć pionowo - będzie Ci łatwiej je ubrać).



Teraz bierzemy czarny materiał i wycinamy coś takiego.
Ma być to WIĘKSZE niż jest bucik i wychodzić poza niego. Miejsce gdzie jest rozcięcie z tyłu zszywamy. Tak samo miejsca zaznaczone na czerwono zszywamy ze sobą.









Teraz rozgrzewamy klej i zjadamy czekoladę (nie całą, żeby zostało na później). Przyklejamy materiał do bucika.


A tak zaklejamy przód buta:






Odcinamy nadmiar materiału (tego na dole!)


Teraz przygotoujemy tył bucika na wszycie zamka. Według mnie jest to najtrudniejsza część, ale nie jest niemożliwa! Pamiętajcie też o dobrodziejstwie kropelki i kleju do tkanin - tutaj naprawdę sporo pomagają ;)


No i wszywamy zamek :3 

No, zasługujemy na kolejny kawałek czekolady :D
Teraz póki jeszcze maszynę macie na chodzie, obszyjcie bucik u góry - będziecie mieć pewność, że nie będzie się pruć. Możecie także użyć kleju do tkanin.



Teraz weźcie piankę i potnijcie ją na długie i równe paski. Jak ktoś ma gilotynkę to może jej użyć. Zmierzcie obwód buta u dołu i połączcie ze sobą 2 paski pianki za pomocą kropelki, przyklejcie to potem do bucika. 



I teraz, zgodnie z refką, przyklejajcie następne paski do buta!


I efekt "przed i po" ♥

Teraz zostało tylko pomalować farbą paski (a jeśli macie ciemną piankę, to zawikolować i pomalować farbką).


Pochwalcie się w komentarzach efektem końcowym, a jeśli macie pytania - piszcie śmiało :3

niedziela, 6 marca 2016

Makijaż - istotna część cosplayu?

Pierwszy wpis! Z tej okazji chciałybyśmy poświęcić trochę uwagi makijażowi cosplayowemu ♥


Potrzebny, czy nie?


Odpowiedź jest prosta - jeśli chcemy się czuć jak najlepiej w cosplayu, a w dodatku pragniemy przypominać uwielbianą przez nas postać, musimy się pokusić o chociaż najprostszy makijaż, który ukryłby nasze niedoskonałości, a w dodatku upiększył trochę twarzyczkę ;> Początki zawsze są trudne, ale wraz z ćwiczeniami, po jakimś czasie będziecie widzieli efekty, dlatego radzimy, by na początku nie kupować najdroższych kosmetyków. Dopiero później stanie się to opłacalne. Bo po co marnować kredkę, którą kupimy za czterdzieści złotych, skoro można poćwiczyć na takiej za dziesięć?

Sesa w Hatsune Miku - przedział czasowy to około 3 lata.


Od czego zacząć?

Makijaż jest swego rodzaju sztuką, więc oczywiste jest to, że od razu nie będziemy genialnie się malować. Od czego zacząć? Najlepiej spojrzeć na siebie i zastanowić się, co takiego chcielibyśmy osiągnąć? Osoby z trądzikiem dla własnego komfortu powinny nakładać korektor/podkład (później ewentualnie puder, by się nie świecić). W zależności od koloru peruki należy dobrać kredkę bądź cienie, którymi zabarwi się brwi. Jest to "podstawowa podstawa". Później radzimy zacząć treningi z kreskami, cieniami, a także konturowaniem twarzy ;)


Po co w ogóle robić makijaż?

Rzeczą raczej oczywistą jest fakt, że on upiększa. Człowiek wygląda po prostu lepiej, a w dodatku dzięki makijażowi możemy uwydatnić jakiś istotny element twarzy postaci (kształt oczu, piegi, znamiona, pieprzyki, blizny itp). Buzia wygląda zupełnie inaczej, a czasami jest wręcz nie do poznania! Z szarej myszki możemy się zmienić w gwiazdę estrady, straszną lalkę, czy przystojnego chłopca.

Sesa we własnej stylizacji na lalkę. Makijaż odgrywa tutaj najistotniejszą rolę.


Skąd brać pomysł?

Najprostszym sposobem jest chyba spojrzenie na screen, który ukazywałby w pełni twarz postaci. Wtedy przyglądamy się, dochodząc do wniosku, co takiego należy zawrzeć - postać ma oczy skierowane w dół, więc i ja tak zrobię; ma jakiś pieprzyk przy oku, też go dorysuję; to urocza dziewczynka, dodam trochę różu na policzki!
  Jeśli sam obrazek nie pomaga, najlepiej poszukać na stronie world cosplay zdjęć danego bohatera i przejrzeć propozycje, by wykorzystać je do swojego stroju.


Co na to fotografowie?

Istotną częścią cosplayowania jest również fotografia. Jeśli chcemy mieć jakikolwiek dowód, czy po prostu zdjęcie dla własnej satysfakcji, chodzimy na sesje zdjęciowe, na które zawsze mamy szanse, gdy jesteśmy na konwencie. W końcu zawsze jesteśmy w stanie dojrzeć gdzieś człowieka z lepszą lustrzanką, który prawdopodobnie w tej chwili ustawia jakiegoś cosplayera do zdjęcia.
  JEDNAK co fotografowie uważają o makijażu?

To bardzo istotny element każdego cosplayu.

  Będąc na sesji zdjęciowej, oczekujemy jak najlepszych rezultatów. Jednak brak jakiegokolwiek makijażu może wiele utrudnić. Według mini "dekalogu" fotografa portretowego (potocznie zwanym fotografem ludzi) należy zawsze zdjęcie retuszować, wygładzając skórę albo poprawiając jakieś niekorzystne elementy. Niestety prawda jest taka, że zwykle tego nie robią, bądź też w małym stopniu, ponieważ przy tysiącu zdjęć z konwentu, nie ma szansy, by poprawić wszystko, dlatego gdy ci coś przeszkadza w swojej twarzy, zakryj to - denerwują cię syfy? Ukryj przed samą sesją. Nie znosisz nosa? Postaraj się go konturować, itp.

Fotograf jest po to, by uchwycić cię jak najlepiej, ale ty też się jakoś przygotuj.


Zmiana płci - czy makijaż mi to zapewni?

Zwykle jest tak, że w naszym folderze z planami cosplayowymi znajdują się zarówno dziewczyny, jak i chłopcy. Tylko jak sprawić, że będąc kobietą, upodabniam się do mężczyzny albo na odwrót? We wszystkim pomaga nam makijaż.

Makijaż dziewczęcy: Gdy jesteśmy już po takiej czynności jak zakrycie niedoskonałości, to można brać się do roboty. Najistotniejsze są tutaj kreski, które powiększą/pomniejszą/ukształtują odpowiednio oko oraz gęste sztuczne rzęsy, które naprawdę wiele dodadzą do wyglądu! Polecamy też zabawę z cieniami, jednak nie jest to konieczne. Zwróć uwagę na brwi, czy są odpowiednio cienkie i mają kolor jak peruka? Bo jednak te blond do czarnych włosów nie będą najlepszym pomysłem... Trochę różu na policzki i błyszczyku na usta i już możemy uchodzić za uroczą bohaterkę świata anime.

Makijaż chłopięcy: Zawsze konturuj twarz! Tylko mocniej niż w dziewczęcym makijażu. Mocniejsze rysy zabiorą ci dziewczęcość, której tak bardzo chcesz się wyzbyć. Brwi oczywiście robimy szersze niż u dziewcząt. Niektórzy robią sobie kreski do cosplayu, ale my same nie jesteśmy tego zwolenniczkami ;)

Małe zestawienie dziewcząt i chłopców w naszym wykonaniu :3


To by było na tyle ♥ W razie jakiś pytań, piszcie komentarze. Jesteśmy tu po to, by Wam pomóc oraz słuchać opinii~!  

niedziela, 28 lutego 2016

Hejka wszystkim!

Z tej strony Atram i Sesa. Mamy przyjemność zaprezentować Wam naszego nowego bloga, na którym będziemy przelewać nasze cosplayowe przemyślenia, relacje z eventów, jak również rady dla początkujących. Mimo że nie jesteśmy bardzo doświadczone, to postaramy się pomóc każdemu, a może i my same czegoś się od Was nauczymy c:

Na blogu będziemy przedstawiać dwie perspektywy - osoby fotografowanej i fotografującej. Damy Wam kilka rad, jak postępować na sesjach zdjęciowych. Oprócz tego przedstawione tutaj będą tutoriale, jak wykonać jakieś elementy do cosplayu (dajmy na to kwiatek z pianki z piosenki Happy Maker z Love Live, czy też buty Maki z Soul Eatera). Jeśli miałby ktoś konkretne pytania bądź prośby o coś, wystarczy tylko napisać w komentarzu, a odpowiemy natychmiastowo! =^w^=

Obecnie jesteśmy w klasie maturalnej, dlatego nasza aktywność cosplayowa jest dość niska i my same obecnie niczego nie szyjemy, ale już pod koniec maja ruszamy z projektami, których mamy bardzo dużo na ten rok!

Mamy nadzieję, że to miejsce okaże się być pomocne w Waszej cosplayowej tułaczce c:

Enjoy~ ♥




















Instanty Ayase Eli i Nozomi Tojo z Love Live! School Idol Project