niedziela, 6 marca 2016

Makijaż - istotna część cosplayu?

Pierwszy wpis! Z tej okazji chciałybyśmy poświęcić trochę uwagi makijażowi cosplayowemu ♥


Potrzebny, czy nie?


Odpowiedź jest prosta - jeśli chcemy się czuć jak najlepiej w cosplayu, a w dodatku pragniemy przypominać uwielbianą przez nas postać, musimy się pokusić o chociaż najprostszy makijaż, który ukryłby nasze niedoskonałości, a w dodatku upiększył trochę twarzyczkę ;> Początki zawsze są trudne, ale wraz z ćwiczeniami, po jakimś czasie będziecie widzieli efekty, dlatego radzimy, by na początku nie kupować najdroższych kosmetyków. Dopiero później stanie się to opłacalne. Bo po co marnować kredkę, którą kupimy za czterdzieści złotych, skoro można poćwiczyć na takiej za dziesięć?

Sesa w Hatsune Miku - przedział czasowy to około 3 lata.


Od czego zacząć?

Makijaż jest swego rodzaju sztuką, więc oczywiste jest to, że od razu nie będziemy genialnie się malować. Od czego zacząć? Najlepiej spojrzeć na siebie i zastanowić się, co takiego chcielibyśmy osiągnąć? Osoby z trądzikiem dla własnego komfortu powinny nakładać korektor/podkład (później ewentualnie puder, by się nie świecić). W zależności od koloru peruki należy dobrać kredkę bądź cienie, którymi zabarwi się brwi. Jest to "podstawowa podstawa". Później radzimy zacząć treningi z kreskami, cieniami, a także konturowaniem twarzy ;)


Po co w ogóle robić makijaż?

Rzeczą raczej oczywistą jest fakt, że on upiększa. Człowiek wygląda po prostu lepiej, a w dodatku dzięki makijażowi możemy uwydatnić jakiś istotny element twarzy postaci (kształt oczu, piegi, znamiona, pieprzyki, blizny itp). Buzia wygląda zupełnie inaczej, a czasami jest wręcz nie do poznania! Z szarej myszki możemy się zmienić w gwiazdę estrady, straszną lalkę, czy przystojnego chłopca.

Sesa we własnej stylizacji na lalkę. Makijaż odgrywa tutaj najistotniejszą rolę.


Skąd brać pomysł?

Najprostszym sposobem jest chyba spojrzenie na screen, który ukazywałby w pełni twarz postaci. Wtedy przyglądamy się, dochodząc do wniosku, co takiego należy zawrzeć - postać ma oczy skierowane w dół, więc i ja tak zrobię; ma jakiś pieprzyk przy oku, też go dorysuję; to urocza dziewczynka, dodam trochę różu na policzki!
  Jeśli sam obrazek nie pomaga, najlepiej poszukać na stronie world cosplay zdjęć danego bohatera i przejrzeć propozycje, by wykorzystać je do swojego stroju.


Co na to fotografowie?

Istotną częścią cosplayowania jest również fotografia. Jeśli chcemy mieć jakikolwiek dowód, czy po prostu zdjęcie dla własnej satysfakcji, chodzimy na sesje zdjęciowe, na które zawsze mamy szanse, gdy jesteśmy na konwencie. W końcu zawsze jesteśmy w stanie dojrzeć gdzieś człowieka z lepszą lustrzanką, który prawdopodobnie w tej chwili ustawia jakiegoś cosplayera do zdjęcia.
  JEDNAK co fotografowie uważają o makijażu?

To bardzo istotny element każdego cosplayu.

  Będąc na sesji zdjęciowej, oczekujemy jak najlepszych rezultatów. Jednak brak jakiegokolwiek makijażu może wiele utrudnić. Według mini "dekalogu" fotografa portretowego (potocznie zwanym fotografem ludzi) należy zawsze zdjęcie retuszować, wygładzając skórę albo poprawiając jakieś niekorzystne elementy. Niestety prawda jest taka, że zwykle tego nie robią, bądź też w małym stopniu, ponieważ przy tysiącu zdjęć z konwentu, nie ma szansy, by poprawić wszystko, dlatego gdy ci coś przeszkadza w swojej twarzy, zakryj to - denerwują cię syfy? Ukryj przed samą sesją. Nie znosisz nosa? Postaraj się go konturować, itp.

Fotograf jest po to, by uchwycić cię jak najlepiej, ale ty też się jakoś przygotuj.


Zmiana płci - czy makijaż mi to zapewni?

Zwykle jest tak, że w naszym folderze z planami cosplayowymi znajdują się zarówno dziewczyny, jak i chłopcy. Tylko jak sprawić, że będąc kobietą, upodabniam się do mężczyzny albo na odwrót? We wszystkim pomaga nam makijaż.

Makijaż dziewczęcy: Gdy jesteśmy już po takiej czynności jak zakrycie niedoskonałości, to można brać się do roboty. Najistotniejsze są tutaj kreski, które powiększą/pomniejszą/ukształtują odpowiednio oko oraz gęste sztuczne rzęsy, które naprawdę wiele dodadzą do wyglądu! Polecamy też zabawę z cieniami, jednak nie jest to konieczne. Zwróć uwagę na brwi, czy są odpowiednio cienkie i mają kolor jak peruka? Bo jednak te blond do czarnych włosów nie będą najlepszym pomysłem... Trochę różu na policzki i błyszczyku na usta i już możemy uchodzić za uroczą bohaterkę świata anime.

Makijaż chłopięcy: Zawsze konturuj twarz! Tylko mocniej niż w dziewczęcym makijażu. Mocniejsze rysy zabiorą ci dziewczęcość, której tak bardzo chcesz się wyzbyć. Brwi oczywiście robimy szersze niż u dziewcząt. Niektórzy robią sobie kreski do cosplayu, ale my same nie jesteśmy tego zwolenniczkami ;)

Małe zestawienie dziewcząt i chłopców w naszym wykonaniu :3


To by było na tyle ♥ W razie jakiś pytań, piszcie komentarze. Jesteśmy tu po to, by Wam pomóc oraz słuchać opinii~!